Sparing: „Dycha” na dzień dobry

Urania Ruda Śląska 10-0 Grunwald Ruda Śląska (5-0)
 
1-0 Cioch, 6 min
2-0 Henisz, 13 min
3-0 Cioch, 19 min
4-0 Nowakowski, 27 min
5-0 Henisz, 42 min
6-0 Nowakowski, 67 min
7-0 Halusa, 71 min
8-0 Cioch, 81 min
9-0 Henisz, 86 min
10-0 Czajor, 89 min
 

GRUNWALD:
Gul – Guc (64. Gazda), Wadas (46. Rus), Szczygieł, Gazda (53. Zawodnik testowany 2) – Sato, Różycki, Rostek, Roczniok – Miziak – Zawodnik testowany 1

Trener: Grzegorz KAPICA

 

W pierwszym sparingu w okresie przygotowawczym rozegranym na sztucznym boisku w Rudzie Śląskiej Nowym Bytomiu Grunwald zebrał tęgie lanie od Uranii, przegrywając aż 0-10.
 
Trener Grzegorz Kapica nie miał komfortu z wyborem składu na mecz z grającą o szczebel wyżej Uranią. Z różnych przyczyn zabrakło kilku ważnych zawodników. Zagrało w sumie 12 (w tym były junior Grunwaldu Sławomir Mizak, który wznowił treningi czy Przemysław Rus, kamerzysta klubu) oraz dodatkowo jeden obrońca zapożyczony w drugiej odsłonie z zespołu rywala wskutek meczowych urazów.
 
Był to sparing bez historii – Urania strzeliła po równo po 5 goli w obu połowach. „Zieloni” mieli szanse na gola honorowego, ale piłka raz zatrzymała się na poprzeczce, raz na słupku, a raz minęła słupek.
 

Archiwum