Historia Grunwaldu
Tak kształtowała się dzisiejsza nazwa Górniczy Klub Sportowy „Grunwald” Ruda Śląska:
1920 – 1926, 1930 – 1934 KS Gwiazda Halemba
1934 KS Widzew Halemba
1946 – 1949 RKS Gwiazda Halemba
1949 – 1950 KS Unia Kłodnica
1957 – 1961 GKS Grunwald Kłodnica
1961 – 1979 GKS Grunwald Halemba
1979 – nadal GKS Grunwald Ruda Śląska
skróty:
KS – Klub Sportowy
GKS – Górniczy Klub Sportowy
RKS – Robotniczy Klub Sportowy
Nigdy nie udało się ustalić dokładnej daty powstania klubu. Była to na pewno wiosna 1920 roku i wówczas na Śląsku z inicjatywy Polskiego Komisariatu Plebiscytowego w Bytomiu powstało 137 klubów sportowych zrzeszonych w 11 obwodach, w tym Klub Sportowy Gwiazda Halemba, czyli dzisiejszy Grunwald. Założycielami Gwiazdy byli Piotr Mika, Augustyn Wicik i Paweł Moroń. Pierwszy Zarząd tworzyły osoby będące założycielami Klubu i sekretarz Teodor Dyrda. Prezesem został Piotr Mika, ustalono barwy zielono-białe, które przetrwały do dziś. Dość szybko zbudowano boisko (usytuowane w odległości 1,5 kilometra od dzisiejszego, naprzeciw halembskiego młyna), a raczej wykarczowano teren na skraju lasu, na którym zaznaczono linie i postawiono bramki – w miejscu obecnego sklepu „Żabka” i kawiarni „Cafe Pasja” (dawniej mieścił się tu sklep „Merkury”) przy ulicy Solidarności 11. Podobnie jak inne kluby w latach 20. ubiegłego stulecia Gwiazda była jednosekcyjna – grano tylko w piłkę nożną. Dopiero po II wojnie światowej w klubie powstawały kolejne sekcje – piłki ręcznej, piłki koszykowej, szachowa i brydża.
Do tej pory nie udało się dotrzeć do dokumentów, które by potwierdziły wypowiedzi współzałożyciela halembskiego klubu Pawła Moronia, a także działaczy Ryszarda Wawrzynka i Konrada Motaja, że Gwiazda Halemba powstała w maju 1920.
Pierwszy oficjalny mecz Gwiazda rozegrała 3 października 1920 roku, wygrywając z Życiem Kochłowice (protoplasta dzisiejszej Uranii) 7-0. Oto skład, w jakim Gwiazda wystąpiła w tym historycznym meczu – P.Moroń, E.Cipa, R.Moroń, P.Mika, R.Wawrzynek, F.Wiercioch (L.Dyrda), A.Wicik, W.Brol, Robert Burek (T.Burek), Rufin Burek, J.Gitner (na zdjęciu pierwsza drużyna Klubu Sportowego Gwiazda Halemba). W rewanżu halembianom nie poszło już tak dobrze, gdyż przegrali w Kochłowicach 1-2. Co ciekawe, równo 100 lat później, 3 października 2020 roku, Grunwald pokonał MKS Siemianowiczankę II również 7-0! W 1926 na skutek braku sprzętu i trudności finansowych klub zawiesił swoją działalność na cztery lata i dopiero dzięki staraniom Konrada Motaja został reaktywowany. Prezesem został Teodor Cipa, który tę funkcję pełnił prawie 5 lat. W 1933 piłkarze Gwiazdy przenieśli się na obecne boisko, ale bezrobocie na Śląsku spotęgowały kłopoty w klubie. Pod koniec 1934 Gwiazda została rozwiązana, a jej piłkarze przeszli do Oddziału Młodzieży Powstańczej Halemba. Halembianie w ramach rozgrywek OMP w latach 1936 i 1938 zajęli pierwsze miejsce, a w dniu wybuchu II wojny światowej byli w tabeli na pierwszej pozycji. II wojna światowa przerwała na sześć lat działalność sportową w Halembie – w czasie jej trwania zginęło ośmiu zawodników Gwiazdy. Wiosną 1946 Konrad Motaj, Ryszard Wawrzynek, Hubert Spyra oraz Hubert Kempka reaktywowali klub. 12 maja 1946 Gwiazda w pierwszym powojennym spotkaniu zremisowała z Orłem Bykowina 1-1, a bramkę zdobył Alojzy Wolny. Pierwszym powojennym trenerem Gwiazdy był Gerard Cieślik – legenda polskiej piłki (w 1946 roku Gerard Cieślik mając zaledwie 19 lat – wkrótce stał się gwiazdą polskiej piłki – przyjeżdżał od lipca do grudnia do Halemby i prowadził zajęcia z piłkarzami. Oto wypowiedź Pana Gerarda z 2003 roku dla „Gazety Wyborczej”: – Bardzo miło wspominam te czasy. Wsiadałem na rower i jeździłem do Halemby dwa razy w tygodniu. Przebieraliśmy się w szkole koło kościoła, a potem półtora kilometra szliśmy na boisko. Tam uczyłem chłopaków podstaw futbolu). W 1947 Gwiazda zajęła 3. miejsce w rozgrywkach klasy C. W meczu barażowym o klasę B przegrała na neutralnym boisku w Chropaczowie z Barbarą Chorzów 1-4. W okresie 1946-1950 prezesami byli Ryszard Wawrzynek, Adolf Widuch i Jan Lipowczyk. W 1949 prezes Gwiazdy Adolf Widuch doszedł do porozumienia z prezesem Unii Kłodnica Janem Lipowczykiem i połączono oba kluby. Z fuzji, jak to zwykle bywa, nic dobrego nie wyszło i po rocznej działalności klub występujący pod nazwą Unia Kłodnica rozwiązano. W marcu 1957 przy powstającej właśnie kopalni Halemba grupa zapaleńców reaktywowała Gwiazdę pod nazwą Grunwald Kłodnica (cztery lata później nazwę zmieniono na Grunwald Halemba, a od 1979 oficjalna nazwa klubu brzmi Grunwald Ruda Śląska), a piłkarze rozpoczęli rywalizację w klasie C. Nazwa Grunwald wzięła się od nazwy szybów znajdujących się na terenie KWK Halemba. W 1958 odnotowano pierwszy historyczny awans do klasy B pod wodzą Ryszarda Daszka. W 1962 ponownie radość w Halembie, bo piłkarze pod kierunkiem Erwina Michalskiego znaleźli się w klasie A. W 1966 w Halembie jeszcze większe święto, bo Grunwald po meczu barażowym na neutralnym boisku w Katowicach (boisko GKS-u) z Górnikiem Wesoła, wygranym 6-3, awansował do ligi okręgowej. Współautorami awansu byli Maksymilian Barański i Erwin Michalski, a mecz obserwowało 5 tysięcy widzów. Świetnie grali halembianie w sezonie 1967/68. Maksymilian Barański i Robert Gad kierowali zespołem, który po raz pierwszy znalazł się w III lidze. Autorami awansu byli: L.Gruszczyk, K.Kuchta – E.Borkowy, J.Cebula, Sz.Główka, S.Jamroz, Cz.Kolon, B.Koziołek, E.Kurpas, J.Miarka, F.Mieszczanin, J.Mrowiec, W.Mrzygłód, Z.Nocoń, G.Pawlik, H.Poloczek, R.Poloczek, H.Szołtysek, T.Wawoczny, R.Wieczorek i H.Wojtyczka. Ta trzecioligowa przygoda trwała przez 5 sezonów. W 1973 Grunwald spadł do klasy okręgowej. Klubowa zapaść trwała dalej i rok później zespół znalazł się w klasie terenowej. Trenera Bogusława Malca zaangażowano wówczas po ogłoszeniu w „Sporcie”. W 1975 Teodor Wawoczny podjął się ratowania zespołu przed spadkiem do klasy A. Sztuka ta się udała. W 1976 pod jego kierunkiem halembianie po raz kolejny wywalczyli awans do ligi okręgowej. Dwa lata później (1978) kibice Grunwaldu cieszyli się z gry podopiecznych Teodora Wawocznego, którzy grali rewelacyjnie i awansowali do III ligi. Po rundzie jesiennej 1978 zajmowali drugie miejsce ze stratą 1 punktu do AKS-u Niwka, jednakże lustracja obiektu sportowego przeprowadzona przez PZPN wypadła negatywnie i odebrała chęć do intensywnej pracy nie tylko piłkarzom, ale trenerom i działaczom. Ostatecznie sezon 1978/79 drużyna Grunwaldu zakończyła na 6. miejscu, w której występowali L.Gruszczyk, K.Kuchta – Ł.Bielas, L.Brzeziński, P.Chmielarski, R.Chrzan, S.Koj, J.Krzykowski, A.Mateja, J.Mieszczanin, F.Pawlik, P.Piecha, R.Poloczek, E.Powieczko, F.Przybyłka, S.Szczygieł, R.Stondzik, A.Węgiel i F.Wasielewski. W 1980 po zakończeniu sezonu Grunwald musiał opuścić III ligę na skutek… reorganizacji. Później w świetlicy klubowej przez wiele miesięcy trwały ożywione dyskusje, dlaczego wszystko rozstrzygnęło się przy zielonym stoliku (wcześniej zmiany systemu rozgrywek nie zapowiadano). W 1984 Grunwald pod wodzą Teodora Wawocznego niczym wahadłowiec powrócił na z góry upatrzone pozycje, czyli do III ligi. 4-letnie występy na boiskach III ligi zakończyły się w 1988 spadkiem do klasy okręgowej. W 1990 na skutek reorganizacji piłkarze Grunwaldu awansowali do klasy makroregionalnej (IV liga śląska), z której spadli w 1993 do klasy okręgowej, chociaż spadku można było uniknąć. 11 listopada 1992 piłkarze, by rozegrać spotkanie w Czerwionce czekali wraz z sędziami na miejscowych rywali aż 3 godziny (mecz miał rozpocząć się o godz. 11.00, tymczasem boisko było zamknięte). Można było domagać się walkoweru, ale potyczka zakończyła się remisem 1-1 i „zieloni” stracili jeden punkt, którego zabrakło później do utrzymania. Po rocznej banicji podopieczni Ryszarda Stondzika w znakomitym stylu powrócili do IV ligi. W sezonach 1994/95 i 1995/96 Grunwald zajął odpowiednio 6. i 7. miejsce na koniec rozgrywek. W 1996 roku ówczesny Prezes Rudzkiej Spółki Węglowej Zbigniew Baranowski postanowił zbudować silny zespół piłkarski w oparciu o rudzkich piłkarzy z rudzkich klubów. Wybór padł na Grunwald. Do drużyny prowadzonej przez trenera Teodora Wawocznego dokooptowano kilku najlepszych zawodników Uranii i Wawelu. Tak stworzony zespół okazał się zbyt wymagający dla reszty stawki i z ogromną przewagą 23 punktów nad Fablokiem Chrzanów w czerwcu 1997 awansował do III ligi. W następnym sezonie Grunwald zajął pierwsze miejsce w III lidze i aby awansować do II ligi musiał się zmierzyć w barażach z najlepszą drużyną III ligi dolnośląskiej, Polarem Wrocław. Po pierwszym meczu wygranym we Wrocławiu przez nasz zespół 2-1, nic nie wskazywało, że na boisku w Halembie w obecności 5 tysięcy widzów dojdzie do dramatycznych wydarzeń. Do 86. minuty Grunwald prowadził 1-0, by w końcowych fragmentach stracić dwie bramki. Aby rozstrzygnąć ten mecz, potrzebna była dogrywka i ewentualnie rzuty karne. Gdy już wszyscy szykowali się do „jedenastek”, „złota główka” Janusza Slatinschka w 120. minucie gry zapewniła pierwszy historyczny awans Grunwaldu do II ligi (na zdjęciu radość po bramce strzelonej głową przez Janusza Slatinschka). W sezonie 1997/98 Grunwald reprezentowali: H.Janosz, A.Jarkiewicz, M.Pietrek – J.Bodzioch, D.Chrząszcz, T.Dragan, A.Duda, S.Kapciński, M.Kmieć, A.Kudełko, R.Nachajski, K.Pawlik, T.Pikul, R.Prandzioch, A.Przybyła, T.Rodasik, J.Slatinschek, S.Starowicz, D.Stemplewski, A.Wasik, D.Wencel, S.Wróbel, L.Wyciślik, J.Zadylak, J.Zajdel. W 2000, po dwóch sezonach w II lidze, w rok jubileuszu 80-lecia, klub dosięgnął smutny los degradacji do III ligi, w której grał przez 3 sezony – do 2003. Następnie nieprzerwanie przez 11 sezonów kibice Grunwaldu byli świadkami IV-ligowych spotkań, aż w 2014 pod wodzą Teodora Wawocznego i Jacka Bratka zespół ponownie wywalczył awans do III ligi. Niestety przygoda z tym szczeblem rozgrywkowym trwała tylko 2 sezony. Z przyczyn finansowych „Zieloni” zaliczyli spadek aż o dwie klasy. Problemy pogłębiały się i po dwóch sezonach w Klasie Okręgowej – w tym najgorszym w historii (1 remis i 29 porażek) – halembianie zameldowali się w Klasie A, w której ostatni raz grali… ponad 50 lat temu! Obecnie „Zieloni” już trzeci sezon walczą o powrót do „okręgówki”. Za pierwszym razem minimalnie lepszy był sąsiad zza miedzy, Wawel Wirek. Kolejny sezon, już po rundzie jesiennej, przerwała pandemia koronawirusa i górą byli Górnik 09 Mysłowice i GKS II Katowice. A jak będzie za trzecim razem? Rywalizacja trwa…
Niestety, brak strategicznego sponsora jest przyczyną, że po każdym sezonie najlepsi piłkarze odchodzą do innych klubów. W latach 1957-2000 KWK „Halemba” była zakładem patronackim Grunwaldu i ten fakt miał znaczący wpływ na rozwój sportowy piłkarzy, spośród których ponad 40 występowało poza Rudą Śląską w klubach Ekstraklasy (dawnej I ligi). Biorąc pod uwagę Puchar Polski, Grunwald najwyżej grał dwukrotnie w 1/16 fazie tych rozgrywek – w 1987 w obecności 6 tysięcy widzów (rekord frekwencji na stadionie w Halembie) uległ pierwszoligowemu ŁKS-owi Łódź 2-3 (na zdjęciu), a wcześniej pokonując m.in. pierwszoligowe Szombierki Bytom i drugoligowego Górnika Knurów oraz w 1998, kiedy pokonał po drodze pierwszoligowe „Cidry” (Ruch Radzionków), a jego pucharowa przygoda zakończyła się w następnej rundzie na Wawelu Kraków.
Na szczeblu Śląskiego Związku Piłki Nożnej „Zieloni” sięgnęli po puchar 3-krotnie (1987, 1998, 2015), a na szczeblu Podokręgu Katowice odnieśli 8 zwycięstw (1983, 1987, 1998, 2003, 2004, 2005, 2013, 2014).