Zaczarowany prostokąt po raz drugi

Niedzielnym meczem Kamionka – Grunwald kończyła się 17. kolejka.
 
Dla gospodarzy był to trzeci mecz z rzędu wiosną u siebie. W pierwszym przegrali z Wawelem 1-6, ale wówczas warunki do gry były anormalne. Z kolei w Wielką Sobotę pokonali MK Górnik 2-1, choć przegrywali 0-1. Grunwald przystępował do meczu bez kontuzjowanego Kaito Sato, najlepszego strzelca zespołu. Natomiast Japończyk Genki Miyoshi nadal czeka na pozwolenie na pracę z Urzędu Wojewódzkiego.
 
Po pierwszych 45 minutach „Zieloni” prowadzili 1-0 po golu Łukasza Stawowego, który po golu wykonał kołyskę, gdyż niedawno urodził mu się syn. W drugiej połowie sytuację na 2-0 miał Dawid Seroka, ale huknął główką z kilku metrów obok bramki. Niewykorzystana okazja zemściła się od razu i było 1-1. W 60. minucie trener Grzegorz Kapica zaplanował zmianę – za Mateusz Różyckiego miał wejść Sergii Siliuk. Nim jednak do niej doszło „Różal” zarobił żółta kartkę, która wyłączyła go z kolejnego meczu (27 kwietnia z MK, bo 20 kwietnia Grunwald pauzuje). Meczu nie takiego zwykłego, a odbywającego się w dniu urodzin. Ukraiński „dżoker” kilka minut po wejściu na boisko miał pierwszą z wielu sytuacji – po rogu głową uderzył tuż nad poprzeczką, która stała się tego dnia przekleństwem Grunwaldu. 120 sekund później Siliuk posłał loba nad wyciągniętym 16-letnim bramkarzem Kamionki Milanem Bartłomiejczakiem, piłka odbiła się od boiska, a następnie od poprzeczki i golkiper miejscowych zdołał w porę złapać piłkę. Przekonał się jednak boleśnie o nierównościach boiska, będąc kilka minut doprowadzany do „stanu używalności”. Na „setkę” odpowiedziała Kamionka drugim golem. „Zieloni” zacięcie atakowali, ale już nic nie chciało wpaść. W 77. minucie Ibuki Aono w sytuacji sam na sam huknął w poprzeczkę, a dobitkę Sergii Siliuka obronił bramkarz. Kilka minut później 16-latek na słupek sparował strzał z wolnego Siliuka, a dobitka Łukasz Szczygła trafiła w głowę stojącego przed bramką obrońcy i piłka wyszła na róg. Cztery minuty przed końcem II połowy Sergii Siliuk po raz kolejny „opieczętował” obramowanie bramki Kamionki, a 60 sekund później powtórzył to Bartłomiej Gazda. Koniec końców Kamionka po raz drugi odrobiła wiosną jednobramkową stratę i sięgnęła po 3 punkty.
 
Był to 4. mecz Grunwaldu z Kamionką i po raz 2. „Zieloni”, mając multum sytuacji, przegrali. Wcześniej niemal rok temu (15 kwietnia 2023) i również w 17. kolejce – na przeszkodzie Grunwaldu w Halembie stanął bramkarz Kamionki Jakub Korek broniąc w 100-procentowych sytuacjach.
 
W dotychczasowych meczach Kamionka zanotowała 3 zwycięstwa, a Grunwald 1, bramki 8-6 dla Kamionki.
 

Mecze Grunwaldu z Kamionką:

 
Wszystkie mecze obu zespołów w historii:
 
Sezon 2022/2023:
11.09.2022 Kamionka Mikołów – Grunwald Ruda Śląska 2-1 (1-0)
1-0 Górny, 37 min – po podaniu Barana
2-0 Machulec, 75 min – po rzucie z autu Walczaka
2-1 Cebulak, 89 min – po zagraniu Togitaniego i wybiciu piłki przez Barana
 
15.04.2023 Grunwald Ruda Śląska – Kamionka Mikołów 0-2 (0-2)
0-1 Walczak, 9 min – po podaniu Polaka
0-2 M. Szymakowski, 36 min – dobitka po strzale głową Dudy
 
 
Sezon 2023/2024:
09.09.2023 Grunwald Ruda Śląska – Kamionka Mikołów 4-2 (1-1)
0-1 Magielewski, 1 min – po podaniu Wity
1-1 Sato, 30 min – po podaniu Jankowskiego
2-1 Sato, 46 min – po podaniu Jankowskiego
3-1 Aono, 58 min – odbiór piłki Baranowi (po akcji Jankowskiego)
3-2 Polak, 74 min – po podaniu Bui
4-2 Jankowski, 83 min (karny) – po faulu Barana na Gaździe
 
14.04.2024 Kamionka Mikołów – Grunwald Ruda Śląska 2-1 (0-1)
0-1 Stawowy, 35 min – z podania Różyckiego
1-1 Polak, 59 min – po rzucie z autu Czecha
2-1 Kobel, 69 min – po zagraniu Wity i wybiciu piłki przez Sobstyla
 

Archiwum