Strzelecki popis bramkarza

Grunwald Ruda Śląska 8-1 Wawel Wirek (juniorzy) (3-0)
 
1-0 Palka, 21 min
2-0 Honda, 23 min
3-0 Honda, 31 min
4-0 Szczygieł, 56 min
5-0 Szczygieł, 59 min
6-0 Gul, 63 min
6-1 77 min
7-1 Gul, 83 min
8-1 Wadas, 90 min
 

GRUNWALD:
Gul (56. Lomania) – Kozłowski (67. Palka), Wadas, Szczygieł, Rostek – Różycki – Sobstyl, Jankowski, Stawowy, Honda – Palka (60. Gul)
Trener: Grzegorz KAPICA

 

W sobotę Grunwald zmierzył się z juniorami Wawelu Wirek prowadzonymi przez trenera Dariusza Czecha. „Zieloni” wygrali 8-1, a kunsztem snajperskim wykazał się bramkarz Piotr Gul, który zagrał w ataku ostatnie 30 minut i zdobył dwa gole.
 
Początek sparingu to świetna okazja Wawelu na otwarcie wyniku. Z lewej strony pola karnego pomocnik zszedł do środka i uderzył tuż obok słupka. W 12. minucie „Zieloni” mogli rozpocząć strzelanie, ale wpierw w polu karnym piłkę spod nóg Kencie Hondzie na róg wybił obrońca, a po rożnym piłka trafiła do Wojciecha Jankowskiego przed polem karnym, który trafił w poprzeczkę. W 21. minucie Grunwald otworzył wynik. Wojciech Jankowski wyszedł z kontrą, zagrał do Kenty Hondy, ten na skrzydło do Patryka Sobstyla, który zagrał w pole karne do Marcina Palki, a ten ze stoickim spokojem przyjął piłkę i posłał ją przy bliższym słupku. Dwie minuty później Marcin Palka wypuścił „w uliczkę” Kentę Hondę, a ten w polu karnym bez problemu podwyższył wynik. W 27. minucie Wawel mógł złapać kontakt, jednak po uderzeniu z lewej strony pola karnego Piotr Gul zdołał wybić piłkę zmierzającą pod poprzeczkę. W 31. minucie Kenda Honda ponownie znalazł się „oko w oko” z bramkarzem Wawelu i tym razem przy bliższym słupku trafił do siatki po raz drugi, ustalając tym samym wynik do przerwy.
Druga połowa to jeszcze bardziej wyrazista przewaga halembian. Zaczął Łukasz Szczygieł, który wpierw w 56. minucie po asyście Jakuba Wadasa, a w 59. po podaniu Hondy, trafił dwa razy do sieci. Pomiędzy tymi golami jeszcze poprzeczkę ostemplował Paweł Rostek. Kolejne dwa trafienia były autorstwa bramkarza Piotra Gula, który przy krótszej ławce Grunwaldu zawitał w ataku. Wpierw w 63. minucie zakończył akcję z prawej strony mocnym uderzeniem przy słupku, a w 83. po podaniu wzdłuż bramki od Marcina Palki. Strzelanie dla „Zielonych” zakończył w 90. minucie Jakub Wadas, który ruszył z piłką z własnej połowy i będąc już w polu karnym, pewnie uderzył przy słupku. Wawel honorowe trafienie zdobył w 77. minucie, kiedy jeden z zawodników znalazł się sam na sam z Erykiem Lomanią i uderzył tuż przy słupku.
 
Notował oraz zdjęcia: sw_franek
 

Archiwum