Okazji multum – skończyło się remisem
Jastrząb Bielszowice 2-2 Grunwald Ruda Śląska (0-1)
0-1 D. Skorupa, 2 min
1-1 Kaizik, 63 min
1-2 Tałady, 75 min
2-2 Kaizik, 76 min
GRUNWALD:
Zawodnik testowany – Wojtaczka, Kalemba, Wadas, P. Rostek – Bernacki, D. Skorupa, Togitani, Tałady – Hanke, Nocoń
Trener: Grzegorz KAPICA
W derbowym sparingu Grunwald tylko zremisował z Jastrzębiem Bielszowice 2-2. Tylko, ponieważ „Zieloni” mieli mnóstwo sytuacji, aby wygrać spotkanie, ale ich nie wykorzystali.
Już w 2. minucie halembianie objęli prowadzenie po strzale Dawida Skorupy w długi róg. Chwilę potem bezpańską piłkę przejął Koki Togitani i z dystansu uderzył tuż obok pustej bramki. W 12. minucie po rzucie rożnym Dawida Skorupy Jakub Kalemba nie spodziewał się, że piłka spadnie mu wprost pod nogi, gdy był kilka metrów od bramki i obrońcy wyjaśnili sytuację. Kilka minut później tuż przed polem karnym faulowany był Michał Tałady. Z rzutu wolnego uderzył Dawid Skorupa, a piłka od muru wyszła na róg. Pomocnik Grunwaldu próbował zaskoczyć bramkarza Jastrzębia bezpośrednio z rogu, ale ten w porę wybił piłkę. Futbolówka ponownie trafiła pod nogi Dawida Skotupy, który wszedł w pole karne i huknął obok bramki. Bielszowiczanie mogli wyrównać w 23. minucie – Adam Gosz trafił w słupek. Grunwald odpowiedział poprzeczką, którą opieczętował z dystansu Koki Togitani. Przed swoją szansą ponownie stanął Adama Gosz, ale w ostatniej chwili wybił mu piłkę spod nóg Paweł Rostek. Ciut wcześniej obrońca Grunwaldu również przeszkodził w dobrze zapowiadającej się akcji rywala. W 34. minucie przed szansą na gola stanął Michał Tałady – bramkarz Jastrzębia wybił piłkę nogami na róg. Golkiper Jastrzębia po chwili odbił na korner strzał Dawida Skorupy z 20 metrów. Zawodnik Grunwaldu po 5 minutach ponownie „zatrudnił” bramkarza, który odbił piłkę po rykoszecie, przejął ją Michał Tałady i wrzucił na dalszy słupek, a tam Mateusz Hanke nie trafił w dogodnej sytuacji. W końcówce I połowy Jastrząb mógł w szczęśliwy sposób wyrównać. Piłkę zagraną w pole karne przypadkowo odbił Jakub Kalemba, przejął ją Adam Gosz, który minął bramkarza i posłał piłkę w kierunku bramki. Jakub Kalemba dobrze odczytał sytuację i wybił piłkę z linii.
Zaraz po przerwie Jeremi Bernacki wszedł odważnie z prawej strony w pole karne i uderzył nad bramką Jastrzębia. W odpowiedzi Adam Gosz również przeniósł piłkę nad bramką. W 55. minucie jeden z zawodników Jastrzębia został ukarany czerwoną kartką za obrazę sędziego i opuścił boisko. W jego miejsce wszedł zawodnik rezerwowy. Pięć minut później Koki Togitani otrzymał podanie na czyste pole od Dawida Skorupy, minął bramkarza i z ostrego kąta trafił w boczną siatkę. Po chwili strzał Dawida Skorupy odbił bramkarz Jastrzębia, a dobitka Mateusza Hankego zakończona golem nie została uznana z powodu spalonego. W 63. minucie Jastrząb doprowadził do wyrównania – w polu karnym szybszy od bramkarza był Paweł Kaizik. „Zieloni” mogli szybko wyjść na prowadzenie. W przeciągu minuty stworzyli dwie świetne okazje. Najpierw Koki Togitani po podaniu Michała Taładego uderzył obok bramki, a następnie Michał Tałady po zagraniu Dawida Skorupy strzelił obok słupka. W 72. minucie Dawid Skorupa z rzutu wolnego uderzył w mur, a dobitka z woleja – jeszcze po rykoszecie – przeleciała nad bramką. W 75. minucie Grunwald objął prowadzenie. Po podaniu Jeremiego Bernackiego Michał Tałady położył bramkarza i strzelił do pustej bramki. Odpowiedź Jastrzębia była natychmiastowa. Adama Gosz uciekł obrońcom i wyłożył piłkę do Pawła Kaizika, któremu nie pozostało nic innego, jak tylko dopełnić formalności „do pustaka”. W ostatnich 10 minutach halembianie marnowali okazje na potęgę – Dawid Skorupa uderzył obok opuszczonej bramki, strzał Kokiego Togitaniego odbił bramkarz, a dobitka Mateusza Hankego trafiła w bramkarza, strzał Michała Taładego przeleciał obok bramki, strzał Dawida Skorupy wybił bramkarz, a główkę Michała Taładego znowu odbił golkiper. W 89. minucie Jastrząb miał jeszcze jedną sytuację – strzał minął słupek o przynajmniej metr.