Hokejowy wynik w Radzionkowie

Ruch Radzionków (juniorzy) 5-6 Grunwald Ruda Śląska (2-5)
 
0-1 D. Skorupa, 6 min (karny)
0-2 Togitani, 18 min
0-3 D. Skorupa, 21 min
1-3 23 min
2-3 27 min
2-4 D. Skorupa, 38 min
2-5 D. Skorupa, 41 min (karny)
3-5 48 min (głową)
4-5 60 min
5-5 66 min
5-6 77 min (samobójcza – po zagraniu Noconia)
 

GRUNWALD:
Zawodnik testowany – Sobstyl, Kalemba (46. K. Skorupa), Wadas, P. Rostek – Tałady, D. Skorupa, Togitani, Wojtaczka, Bernacki (28. Kubica) – K. Skorupa (25. Nocoń)

Trener: Grzegorz KAPICA

 

W przedostatnim sparingu rozegranym na sztucznym boisku w Radzionkowie, który obfitował w bramki, Grunwald pokonał juniorów Ruchu. O ile ofensywa spisała się „na szóstkę”, to w defensywie jest sporo do poprawy.
 
W 6. minucie „Zieloni” objęli prowadzenie. W polu karnym sfaulowany został Koki Togitani, a jedenastkę na gola zamienił Dawid Skorupa. Na 2-0 podwyższył Koki Togotani, który znalazł się w sytuacji sam na sam po podaniu Jeremiego Bernackiego. W 21. minucie halembianie prowadzili już trzema bramkami. Po rzucie rożnym do piłki przed polem karnym dopadł Dawid Skorupa i trafił przy słupku. Jak szybko halembianie bramki strzelili, to równie szybko dwie stracili. Po niespełna pół godzinie na tablicy wyników widniał wynik 2-3. Dwie okazje na podwyższenie prowadzenia miał Koki Togitani, ale najpierw zza szesnastki uderzył tuż obok bramki, a po chwili odebrał piłkę obrońcy i bramkarz odbił nogami jego uderzenie. W 38. minucie hat tricka po kontrze i wydatnej pomocy bramkarza ustrzelił Dawid Skorupa – uderzył zza pola karnego i golkiper nie poradził sobie z prostym strzałem. Wynik do przerwy ustalił nie kto inny jak Dawid Skorupa, który zamienił na gola rzut karny po faulu na Kokim Togitanim. W doliczonym czasie starszy z braci Skorupów miał jeszcze okazję po rzucie wolnym, jednak bramkarz przeniósł piłkę nad poprzeczką i zderzył się ze słupkiem (na szczęście poważnie nie ucierpiał). Drugą połowę lepiej rozpoczęli gospodarze i w 66. minucie doprowadzili do remisu. Ostatnia bramka – dająca zwycięstwo Grunwaldu – padła w 77. minucie. Jonasz Nocoń odważnie poszedł w pobliże linii końcowej, dograł ostro przed bramkę, gdzie piłka odbita od obrońcy wpadła do siatki. Obie strony miały jeszcze kolejne okazje, ale gole nie padły. W ostatniej akcji w 93. minucie Grunwald mógł przypieczętować zwycięstwo – Koki Togitani minął obrońców i sytuacji jeden na jeden przegrał pojedynek z bramkarzem.

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

Archiwum