Mnóstwo sytuacji i porażka z Górnikiem

Górnik Sosnowiec 2-1 Grunwald Ruda Śląska (0-0)
 
1-0 Marcoń, 58 min
1-1 Zawodnik testowany, 75 min
2-1 Jarosz, 79 min (głową)
 

GRUNWALD:
Kurpas (46. Stasiczek) – Poprawa, Ostrowski (71. Kubica), Wojtaczka (46. Żmurko), Skorupa (61. Chmielarski) – Zawodnik testowany, Kowalczyk – Kozłowski, Dolecki, Maciaszek (59. Burdzik) – Ogłoza (64. Podlacha)
Trener: Michał SZYGUŁA

 

Mecz Grunwaldu z Górnikiem Sosnowiec, który miał pierwotnie odbyć się na boisku Czarnych Sosnowiec, rozegrano ostatecznie nieopodal – na sztucznej nawierzchni boiska bocznego Zagłębia Sosnowiec.
 
Miejscowi byli dzisiaj bardziej skuteczni i to oni wygrali spotkanie 2-1, choć to „Zieloni” mieli dwa razy więcej bramkowych okazji i nieco lepiej operowali piłką. Usprawiedliwieniem może być fakt, że trener Michał Szyguła nie mógł skorzystać z dwóch rudzkich strzelb – Wojciecha Jankowskiego i Dariusza Kota.
 
Halembianie powinni objąć prowadzenie w 6. minucie. Po strzale Michała Kowalczyka bramkarz sparował piłkę, a nadbiegający Jakub Kozłowski trafił z bliska tylko w golkipera. Kilkanaście minut później bramkową okazję mieli gospodarze, ale w sytuacji sam na sam świetnie spisał się Łukasz Kurpas wybijając piłkę na róg. W 26. minucie po rzucie rożnym piłkę przed polem karnym przejął Michał Kowalczyk i zagrał w szesnastkę do Jakuba Kozłowskiego, który z sytuacyjnej piłki uderzył obok bramki. Bardzo aktywny na skrzydłach „Koza” mógł zaliczyć asystę, jednak po jego dośrodkowaniu Jakub Dolecki głową przestrzelił z kilku metrów. Niespełna minutę później halembianie byli ponownie od włos od gola – ostre dośrodkowanie Krzysztofa Maciaszka wybił bramkarz uprzedzając Jakuba Kozłowskiego, piłkę przejął Zawodnik testowany i trafił w poprzeczkę, a dobitka głową Maciaszka padła łupem bramkarza. W 37. minucie zza pola karnego obok bramki uderzył Dawid Ogłoza, a po chwili strzał Krzysztofa Maciaszka wybił bramkarz. Tuż przed przerwą setkę zmarnowali sosnowiczanie. Po dośrodkowaniu w pole karne niepilnowany napastnik Górnika z kilku metrów strzelił obok bramki.
Po zmianie stron szybką akcję przeprowadzili zawodnicy Grunwaldu. Jakub Kozłowski uderzył w róg bramki, bramkarz odbił strzał przed siebie, obrońca zablokował uderzenie Dawida Ogłozy, a poprawka Zawodnika testowanego przeszła nad poprzeczką. W 51. minucie Zawodnik testowany z wolnego uderzył obok bramki, a w 53. minucie Jakub Dolecki w polu karnym w ostatniej chwili został zablokowany. Gospodarze objęli prowadzenie w 58. minucie. Napastnik Górnika ruszył do długiej piłki, minął Mateusza Stasiczka i mimo asysty obrońcy trafił w róg bramki. Na odpowiedź Grunwaldu trzeba było czekać niewiele ponad kwadrans. Michał Kowalczyk przeprowadził rajd i został nieprzepisowo powstrzymany tuż przed linią pola karnego. Zawodnik testowany z rzutu wolnego trafił w mur, a poprawka drugą nogą przyniosła bramkę po rękach bramkarza. Po czterech minutach było 2-1. Po dośrodkowaniu w szesnastkę zawodnik gospodarzy głową pokonał Mateusza Stasiczka. W ostatnich 5 minutach Grunwald miał okazje na doprowadzenie do wyrównania, ale ich nie wykorzystał – strzał Zawodnika testowanego odbił bramkarz, po rogu uderzenie Damiana Poprawy zablokował przed linią bramkową obrońca, po dośrodkowaniu Dawida Chmielarskiego Michał Podlacha w dogodnej sytuacji nie trafił w piłkę głową, a strzał Michała Kowalczyka przeszedł obok bramki.


 

 

 

 

Archiwum